Grill

piknik.jpg
Grill z okazji rozpoczęcia roku.
Jedni mówią, że to najlepszy sposób na integrację, inni – że to wymówka, żeby zjeść za dużo kiełbasy. My mówimy: jedno i drugie! 
Było wszystko: rozmowy o planach, śmiechy przy ruszcie i ta klasyczna walka– musztarda czy ketchup?
Atmosfera? Idealna. Pogoda? Dopisała. Ludzie? Jak zwykle niezawodni.
Jeśli tak wygląda początek roku, to można spokojnie powiedzieć, że zapowiada się naprawdę dobrze.
A żeby nie było, że tylko jedliśmy– później było też trochę ruchu.
Bo wiadomo, najlepiej spala się kalorie… razem! 
Powrót na początek strony